Odsłona Salu

Miałam nie zaczynać następnego haftu przed dokończeniem poprzednich. Jednak prawie 2 tygodnie temu Diana zorganizowała Sal Bożonarodzeniowy i nie mogłam się mu oprzeć. Obrazek jest bardzo ładny i już mam kilka pomysłów na jego zastosowanie. Termin zakończenia wyszywania nie jest z góry określony i mogę spokojnie go wyszywać bez wyboru konkretnych świąt Bożego Narodzenia.
Przede mną ostatni tydzień moich wakacji studenckich. Ten rok zapowiada się bardzo pracowicie. Wczoraj opublikowali mój plan zajęć. Mam do niego zastrzeżenia, ale mam nadzieję, że nie będzie zmian (najczęściej źle się na nich wychodzi). 
Szczeniaczki skończyły tydzień. Z butelką pożegnały się w poniedziałek. Maluszki rosną jak na drożdżach. Ich mama czuje się bardzo dobrze i cały czas opiekuje się nimi. Jak podrosną i zaczną chodzić to będzie ciekawie w domu ( w trakcie karmienia już zdążyłam poznać ich charakterki; każdy psiak jest inny)
Pozdrawiam


Komentarze

  1. A ja wstyd się przyznać jeszcze nie zaczęłam no brawo

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawie się zapowiada... :)
    dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)