Nadrabiam zaległości

Kilka dni temu pan listonosz przyniósł do mnie nagrodę pocieszenia od Edyty.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za przesyłkę. Kotek i serduszka już są ozdobą pokoju :)

Ostatnio nie mam czasu na rękodzieło. Coś mi mówi, że od października tego czasu będę miała jeszcze mniej. Zacznę pisać pracę licencjacką i mam zamiar obronić ją jak najszybciej się da. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)